Tini Stoessel pochwaliła Sebastianę Yatrę, ale później tego żałowała i była zawstydzona

 W wywiadzie piosenkarka odniosła się do Kolumbijczyka: ,, Słucham piosenek mojego byłego i jest w niej dużo uczucia'', odpowiedziała bezpośrednio, a następnie wycofała się: ,,Czy sama to schrzaniłam?'' 

Tini Stoessel zakończyła związek z Sebastianem Yatrą w 2020 roku i od tej pory nigdy nie wyszła, by porozmawiać o swojej przeszłości z kolumbijskim piosenkarzem. Obecnie autorka ,,Triple T'' spotyka się z piłkarzem Rodrigo De Paulem. 

W wywiadzie, który przeprowadzili w Miami, piosenkarka została zachęcona do zabrania głosu, a odpowiedź wymknęła się spod kontroli, odnosząc się do jej byłego Sebastiana Yatry. 

,, Jaka jest Twoja reakcja, gdy słyszysz piosenkę swojego byłego i mówisz, że dedykuje ją mnie?'' - pyta dziennikarz.

,,Słucham piosenki mojego byłego i jest w niej dużo uczucia'', odpowiedziała wprost. 

,, Więc doświadczyliśmy bardzo dużo miłych rzeczy, zawsze lubiłam jego muzykę i jest to piosenka, którą znam, to jest wielka miłość.'' - dodała. Dziennikarz natychmiast wybuchnął śmiechem i Tini zdała sobie z tego sprawę.


,,O jakim byłym mówimy?'', zapytała piosenkarka. 
,Ach, czy ja sama coś schrzaniłam? Ale jakie było pytanie? Powiedziałam, że moim jedynym byłym, który śpiewa jest Sebastian. Och, dobrze, jeśli tego nie usuną.  Nie, nic, kochamy się i dogadujemy no cóż - wyjaśniła zawstydzona. 
,,Jest dużo uczucia, żyjemy bardzo miło, kochamy się i dobrze się dogadujemy, zawsze lubiłam jego muzykę.''- podsumowała.

oryginalny artykuł

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

,,Zazdrość: zrozum, przełam, rozwijaj'' Marta Jarosz

 Wstęp: Zazdrość to emocja, którą odczuwamy niemal wszyscy, ale której tak często się wstydzimy lub staramy się jej unikać. Pojawia się w na...