„Hej DJ” reggaeton spopularyzowana przez Yandel i do tej pory ponad 294 milionów odsłon na Spotify była wymówka dla zintegrowanego Christopher Velez (Ekwador), Richard Camacho (Dominikana), Erick Colón kwintet (Kuba), Joel Pimentel (Meksyk) i Zabdiel Jezusa (Portoryko) opuścić scenę na hipodromie Palermo, przed 15.000 ludzi.
„Jak oni idą?” Zapytany przed kontynuowaniem „My medycyny” i „Jestem w tobie zakochany”, dwa utwory ze swojej najnowszej płyty, debiutancki. Dzięki skutecznej choreografii grupa, która pojawiła się w 2015 roku w La Bandzie, amerykańskim programie telewizyjnym wyprodukowanym przez Ricky'ego Martina, nosiła wygląd pełen złotych cekinów.
Uśrednienie pokazu, Christopher, Erick, Joel, Zabdiel i Richard opuścili kilka sekund sceny. Wraz z pierwszymi akordami "Oddaj mi moje serce", CNCO powróciło na front z nowymi kostiumami i zalanymi sercem ekranami.
W nieco ponad dwie godziny było miejsce na ballady typu "Tu luz" lub "Cometa", obie z Primera Fecha, debiutanckiego albumu wydanego w 2016 roku.
Poza świątecznym DNA, latynoska grupa muzyczna miała kolejny powód do świętowania: ukończyli trzyletnie szkolenie. Karol Sevilla, gwiazda Soy Luny i Riky, nowa meksykańska gwiazda muzyki pop, która w tym roku współpracowała z CNCO, byli gośćmi specjalnymi.
"Cieszymy się, że możemy tu znowu być" - powiedział Erick. "Reggaetón lento (Bailemos)", którego wideo dociera do 1500 milionów odsłon na YouTube, był najbardziej znanym z tego dnia. Pożegnali się z "Idź szalonym" pomiędzy fajerwerkami.
Oryginalny artykuł: http://www.billboard.com.ar/noticia/6460/cnco-en-el-hipdromo-de-palermo-en-la-cima-del-mundo
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz