Karol Sevilla: "Ostatni dzień nagrywania" Soy Luna "obudziłam się płacząc"

Z garstką pokazów w Luna Park, 19-letnia meksykańska aktorka żegna postać, która uczyniła ją sławną. Ale wcześniej rozmawiała z Teleshow. Jak przeżyłeś te lata sukcesów? Co przyniesie przyszłość? Jakie są twoje marzenia?
"Niedawno widziałam pierwszy odcinek ,,Soy Luny,, i dostałem ogromną nostalgię, wszystko, co się wydarzyło, co osobiście dorastałam, co dorastałam jako aktorka, było ogromne" - mówi Karol Sevilla, która właśnie skończyła 19 lat i pożegnała się z postacią, która zaczęła  jej  karierę mega party w Luna Park.

"Wszystko działo się bardzo szybko, codziennie spełniam marzenia, rzeczy, których chciałam, ponieważ byłam bardzo mała", wyznaje aktorka i piosenkarka urodzona w Mexico City, pamiętając o jej przyjeździe do Buenos Aires i długiej podróży, którą odbyła w ciągu tych kilku lat, z konsekracja w Soy Luna.

W tym czasie, w pierwszym ekskluzywnym wywiadzie dla Teleshow, powiedziała, że udała się na spacer z matką, aby zostać rozpoznanym. Dziś nie może przejść pół bloku bez kogoś, kto poprosi ją o nagranie wideo z pozdrowieniami. Przybyła jak nastoletnia aktorka pełna marzeń. Stała się gwiazdą z ogromną przyszłością.

Kolejne kroki Karola? Oddaje  głos Dani Fernandez w Wifi Ralph, nic ująć, i zaśpiewaj piosenkę ostatnich napisów. Premiera filmu Disneya 3 stycznia, a ci, którzy będą uczestniczyć w pokazach pożegnalnych Soy Luny, będą mogli wysłuchać wyłącznie ich interpretacji po raz pierwszy.

Przedstawione dzisiaj, jutro i jutro przedstawienie jest finałem, który zamyka trzy sezony odnoszących sukcesy serii młodzieżowych, obejmujących wycieczki po Ameryce Łacińskiej i Europie, co doprowadziło tysiące dziewcząt do jazdy na wrotkach.

-Jak żyjesz, żegnając się z Soy Luna?

- Zaczynam przyjmować bardzo dużą nostalgię. Poza tym wiele się nauczyłam. To już cztery lata przebywania w strefie komfortu z postacią, z historią już napisaną. To projekt, który zmienił moje życie i jest to piękny projekt. Jest bardzo silna.


-Jak minął ostatni dzień nagrywania?
-To było ogromne. Obudziłam się, płacząc. Wiedziałam, że to był ostatni raz, kiedy wszedłam do skóry Luny przez kamerę. Pamiętam, że w końcu robiliśmy zawody wrotkarskie i powiedzieli: "To jest ostatni strzał, jeśli chcesz płakać, płacz, jeśli popełnisz błąd, nic się nie dzieje, rób to, co musisz zrobić". A kiedy zaczęła się piosenka, wszyscy płakali, nie mogliśmy przestać, zrobiliśmy źle choreografię, ale był to ostatni raz, kiedy tam byłam. To było bardzo silne.
- Przepraszam za pożegnanie.
- Tak, dużo płakałam. Poza tym dnia dali mi wrotki Luny, żółte, mam róże i dali mi żółte. To było bardzo silne. A teraz, gdy nadejdzie koniec wszystkiego, wycieczka, cały show ... Tutaj żegnamy się ze wszystkim. Chcę wam tylko powiedzieć, że zamierzam zaśpiewać po raz pierwszy na żywo piosenkę do filmu Wifi Ralph: "El lugar".
- Czy zamierzasz to zaśpiewać na koncercie?
-W show. To szufelka, bo nikt nie wiedział (śmiech). Ta piosenka jest piękna, reprezentuje mnie bardzo wiele: nazywa się "The place". Tam chcę być, gdzie chcę żyć, gdzie chcę być częścią. To wyjście z projektu i wpis z Karola Sevilli, do którego chcę się dostać. Luna jest bez wątpienia przed i po swoim życiu. Ale zacznij wyścig: Disney otworzył ogromne drzwi, a teraz musisz zobaczyć, gdzie chcesz iść. Tak, to było naprawdę przed i po moim życiu. Byłam postacią, od której nauczyłam się zbyt wiele. Wiele się dorastałam, bo moja postać rosła.
- Czy wyobrażasz sobie, że nadal pracujesz dla tej samej publiczności, dzieci, nastolatków i nastolatków?
- Tak, uwielbiam tę publiczność, to najbardziej uczciwa publiczność. Lubi to, co robię, podąża za mną i jest tam, 24 godziny na dobę. Oni nie lubią ciebie i bardzo szybko traci jej uwagę. To publiczność, którą lubię najbardziej.
- Czy nadchodzi twoja płyta?
- Tak, naprawdę chcę wydać moją płytę, wydać moje piosenki. Taki jest plan.
- Coś z tego, co zaczęło się na kanale YouTube.
-Tak. Bardzo otworzyło mi to umysł. Zaczęłam od filmów, potem zaczęłam od tworzenia moich postaci, od tego stamtąd powiedziałam: "Cóż, zamierzam rzucić piosenkę, okładki". Zacząłam lubić to, ludzie zaczęli lubić to, by łączyć to, grając, śpiewając i tańcząc w tym samym czasie, i wtedy powiedziałam: "Co jeśli zrobię moją płytę i umieszczę moje postacie?" Nie chcę być piosenkarką, która bierze scenę i śpiewa czyste piosenki, chcę połączyć to z występem, chcę połączyć to z tańcem, tam umieszczam moje postacie.


-Aktorka zostanie.
- Tak, to nie odchodzi. Wielu fanów mówi mi: "Proszę, nie opuszczaj przedstawienia, jest świetny". I ja: "Nie, nie, uspokój się, nie opuszczę przedstawienia ...".
- Gdzie zamierzasz zamieszkać?
- Uwielbiam Argentynę. Teraz wracam do Meksyku na kilka dni, ale co się dzieje, jest to, że oto mój producent muzyczny, jest mój kanał na YouTube. Będę jechała tam  spowrotem, nie zamierzają się mnie tak bardzo pozbyć. To już mój dom. Chcę tu zostać, to jeden z moich planów. Chcę trochę więcej, chcę iść do przodu. Meksyk jest moim domem, to miejsce, które kocham, gdzie zacząłam, ale powrót byłby krokiem wstecz. I chcę kontynuować ...
-Soñás z Hollywood?
- Tak, to jedno z moich największych marzeń. Bardzo bym chciała, bardzo ... Muszę dużo marzyć. Ale hej, krok po kroku. Krok po kroku, wspinaj się krok po kroku, a życie powie, czy muszę dostać się do Hollywood, jeśli muszę dostać się gdzie indziej. Już życie powie, co muszę zrobić.


-Nie widzę, że przyniosłaś chore dziecko w tej możliwości, tak jak w poprzednich notatkach.
- Tak, przynoszę to Enfermito (docierają do niego). Mój brat go zmrożył.
- Ale był chorym ojcem: ma małego misia, który mu towarzyszy.
-Tak (śmiech) To dlatego, że dał mi ją jako dziewczynę, ale widziałam to i powiedziałam: "Wygląda jak chory człowiek ... Hej, możesz mi go dać?"
-Karol, zabieracie zabawki do dzieci? Nie wiem, czy to w porządku, żeby gwiazda Disneya wzięła zabawki od stworzeń ...
- To było bardzo zabawne, ponieważ powiedziałam: "Czy możesz mi to dać?" I powiedziałam: "Nie". A ja powiedziałam: "Och, proszę, to dlatego, że mam wypchane zwierzę zwane Chorą, to jest to samo" i pokazałam mu zdjęcie. A on mówi: "Nie, to moje". I mówię: "Proszę, daj mi to, to jest to ... proszę, to jest to samo". Przysięgam, że nie odejdę, dopóki nie dam choremu dziecku. "Proszę, proszę." A potem spojrzał na mnie: "To moja ulubiona" - powiedziała dziewczynka, która miała 5 lat. „Ale proszę mi go dać. Naprawdę, wygląd, obiecuję, że da wam innego misia, jeden, że mam, daję wam innego misia, ale daj mi swoje chore małe dziecko.” A potem powiedział: "Tutaj jest w porządku", a on mi go dał.
- A co przysłałaś pięcioletnią dziewczynkę?
- Nie, zawdzięczam jej wypchane zwierzę (śmiech). Nic mu nie dałam, biedactwo (śmiech).
- Czy jest grupa czatu z Soy Luna?
-Tak
- Kto jest najbardziej denerwujący?
-Myślę, że to Mike (Michael Ronda), ale jest to denerwujące powiedzieć ludziom, którzy wysyłają wiele memów, cały czas jest jak „Co oni robią?” Albo żartują.
- Czy przyjaciele z obsadą?
-Tak, wielu. Wszyscy, prawda.
- Czy myślisz, że będzie związek poza końcem projektu Soy Luna?
- Tak, oczywiście. Chłopcy są moją rodziną. Oni są moimi braćmi. Byliśmy tak bardzo razem, że to było wszystko. Było to: "Dziś cię kocham"; "Jutro nie chcę cię widzieć"; "Dzisiaj prawda jest taka, że ​​nie mogę cię znieść"; "Dzisiaj kocham cię bardziej niż kiedykolwiek w życiu". Przeszliśmy przez dwubiegunowość, która była niesamowita. Dowiedzieliśmy się, że wiemy, już wiedzieliśmy, co przeszkadza innym, już wiemy, co lubi, czego nie robi. Wiele się od nich nauczyłam, jako osoba, jako aktorka. Biorę przyjaciół od wszystkich: bardzo ich kocham. Mimo wszystko, co mówiono na portalach społecznościowych za pośrednictwem fanów, że się dogadywaliśmy i te rzeczy, prawda, która nie ma nic wspólnego.


- Czy w twoim życiu jest czas na miłość?
- Nie teraz. Jestem całkiem dobra, będę przez jakiś czas, kiedy muszę znaleźć sobie najpierw, co chcę zrobić, i już nie da mu czas. Teraz nie lubię być w  związku. Posiadanie związku wymaga, abyś tam był, czas. A prawda, teraz potrzebuję czasu (śmiech).
- Jeśli chcesz się pożegnać z Luną, co powiesz?
- Pożegnanie z postacią jest bardzo skomplikowane, a bardziej postacią, z którą czułam się tak utożsamiany. Obaj przeszliśmy przez to samo: opuszczając nasz kraj, zmuszając do nowego życia w miejscu, o którym nie mieliśmy pojęcia, mając nowych przyjaciół; Otworzyć umysł na inne miejsce, otwórz umysł w ogóle. Powiedziałabym, że to był zaszczyt, że zinterpretowałam to i wkroczyłam w jego skórę. Mam wrotki i powiedziałam mojej mamie bardzo mało, że chyba nie dostaję już wrotek, ponieważ to była zmiana. To był niesamowity projekt w moim życiu, ale czuję, że kiedy wstaję, zapamiętam Lunę, a ona będzie silna.
- Do tej pory, jutro i jutro będziesz dużo jeździć na wrotkach w Parku Luna
- Tak, spektakl jest niesamowity. To jest poważne pożegnanie.
- I będziemy tam oczywiście. Proszę, przestańcie kraść zabawki od dzieci.
- (Śmiech) Nie, już nie. Chyba że to wygląda. Obiecuję: nie mam zamiaru kraść wypchanych zwierząt od nikogo.

PS.Tutaj w artykule dodałam inne zdjęcia ale jeśli chcecie zobaczyć inne zdjęcia z oryginału to link jest na dole.
Oryginalny artykuł

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Tini Stoessel wywołała plotki o kryzysie z De Paulem w środku programu

 Piosenkarka otworzyła swoje serce przed publicznością, gdy wystąpiła w Kordobie i wszyscy zakładali, że jej związek z piłkarzem nie przeżyw...