Tini wróciła do studia tatuażu z bardzo wyjątkowego powodu. Interpretatorka Consejo de amor z dumą pokazała wszystkim swoim zwolennikom najnowszy rysunek, który powstał na jej skórze. To I love you , znajduje się w okolicy szyi . Tatuaż, który szybko przykuł uwagę jej fanów, bo jak tłumaczy sama piosenkarka, jest to znak bezwarunkowej miłości artystki do jednego z fundamentalnych filarów jej życia, jej ojca, Alejandro Stoessel. Po przejściu przez skomplikowaną sytuację zdrowotną, która zakończyła się długim pobytem w szpitalu, były to pierwsze słowa, które producent telewizyjny dedykował swojej córce: pisząc je własnym pismem na małej kartce papieru. Prosty, ale pełen sensu przekaz, który młody muzyk postanowił wyryć atramentem na zawsze .
Te ostatnie miesiące nie były łatwe dla byłej dziewczyny Disneya, ponieważ jej troska o dobro ojca była tak wielka , że nawet zwlekała z większością swoich zawodowych zobowiązań , ponieważ zaczęła się opiekować ojcem. „Muszę wam powiedzieć z wielkim bólem, że mój ojciec był od ośmiu dni w szpitalu na oddziale intensywnej terapii, walcząc o życie. Moja głowa, ciało i serce nie mogą skoncentrować się na niczym innym niż byciu tu dla niego ” – wyznała młoda Argentyńka. wyraźnie zaniepokojona swoją sytuacją rodzinną. Przesłanie, które wkrótce zostanie wypełnione oznakami wsparcia i uczucia ze strony jego kolegów i wielbicieli.
Na szczęście po burzy wydaje się, że zapanował spokój i poprawa stanu ukochanego ojca jest faktem. Ten dobry postęp sprawił, że piosenkarka znów się uśmiechnęła. W swoim profesjonalnym aspekcie odnosi sukcesy , między innymi Miénteme , współpracę z Maríą Becerra , czy bardziej osobisty projekt Escúchanos, Míranos, inicjatywę społeczną wspólnie z inną grupą artystów tego samego gatunku muzycznego, jak Annita lub Becky G, które walczą o większą widoczność i głos latynoskim kobietom w branży muzycznej.
Jeśli chodzi o sprawy sercowe, wydaje się, że Tini Stoessel odzyskała iluzję miłości po relacji z mediami i zerwaniu z innym piosenkarzem Sebastiánem Yatrą. Wszystko wskazuje na to, że zaloty mogły się rozpocząć z Rodrigo de Paul , zawodnikiem Atlético Madryt, który również pochodzi z Argentyny. Jednak mimo zmonopolizowania wielu nagłówków, żaden z nich nie chciał zrobić kroku i jeszcze o tym nie rozmawiali.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz