Piosenkarka i piłkarz zaprzeczyli plotką o kryzysie i wspólnie zwiedzali ulice w Madrycie.
Od kilku dni krążyły plotki o rzekomym kryzysie pomiędzy Tini Stoessel i Rodrigo de Paul. Przede wszystkim po konfliktach, jakie miał zawodnik Atletico Madryt z klubem, który go zatrudnił za to, że poszedł towarzyszyć piosenkarce na Billboard Awards. Chodziło o to, że jak się okazuje piłkarz prosił o dodatkowe dni wolnego przed powrotem do treningów, zarzucając ,,sprawy osobiste'', ale potem pojawił się z świtą, która towarzyszyła piosenkarce La Tripe T w Watsco Center na Florydzie, wywołując oburzenie wśród fanów.
Mówiono, że De Paul nie bawi się dobrze. I, że to, dodanie dystansu, wywołanie na jego relacji z Tini. Krążyły plotki, że oboje podjęli decyzję o ogłoszeniu końca związku po mundialu w Katarze, bo Rodrigo jest jednym z tych, których Lionel Scaloni powołał do reprezentacji Argentyny, a rodzina Stoesselów nie chciała, żeby była wskazana piosenkarka za ,,odpowiedzialną'', jeśli sportowiec nie miał dobrego występu podczas turnieju.
Ale prawda jest taka, że daleko od tych wszystkich spekulacji Tini i Rodrigo spotkali się ponownie w Madrycie. A zdjęcia zarówno spaceru po hiszpańskiej stolicy, jak i picia kawy na świeżym powietrzu trafiła w ręce Keren Weinstein, twórczyni konta @chrismesdeker, która podzieliła się ze swoimi obserwatorami, aby zaprzeczyć jakiemukolwiek zerwaniu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz