Karol Sevilla ujawnia, dlaczego kocha żółwie,i nie może ich mieć (do tej pory).

Dzięki jednemu z jej fanów jurorka Pequeños Gigantes jest premierową maskotką. Aktorka, piosenkarka i wpływowa postać przyjęła małego żółwia, którego może mieć w domu, choć z pewnymi warunkami.

Karol Sevilla invadió internet desde que la serie 'Soy Luna' la posicionó en el gusto de los más jóvenes. La protagonista de la famosa serie de Disney tiene todo tipo de publicaciones en internet, muchas de ellas revelan sus más grandes secretos, uno de ellos es que su animal favorito son las tortugas.
(Tłum. Karol Sevilla zaatakowała internet, ponieważ serial „Soy Luna” umieściła ją w smaku najmłodszych. Bohaterka słynnej serii Disney ma w Internecie wszelkiego rodzaju publikacje, wiele z nich ujawnia swoje największe tajemnice, z których jednym jest to, że ich ulubionym zwierzęciem są żółwie.)

De hecho trascendió que de niña llegó a tener más de nueve tortugas en casa, la falta de tiempo para cuidarlas fue la razón por la que debió separarse de ellas. Sin embargo, hay otra razón por la que auque es una amante de los animales en general, prefirió dejar de tener mascotas.

(Tłum. W rzeczywistości okazało się, że jako dziecko miała w domu ponad dziewięć żółwi, brak czasu na opiekę nad nimi był powodem, dla którego musiała się od nich oddzielić. Jest jednak jeszcze jeden powód, dla którego chociaż jest miłośniczką zwierząt, wolała przestać mieć zwierzęta.)

(Tłum. „Nie mam zwierząt, moja mama mi nie pozwala” - przyznała Karol Sevilla dla Univision Entertainment.)

(Tłum. Czuła młoda kobieta, która podbiła serce latynoskiej publiczności, oświadczyła: „Moja mama jest w połowie dziwaczką w stosunku do zwierząt, nie lubi zapachów, to typowe mamusie, które, jeśli masz psa, czyścisz go i robisz wszystko ... mieć zwierzęta domowe. ”)

(Tłum. W ostatnich dniach sytuacja powinna się zmienić, gdy jeden z jej fanów dał ,jej żółwia w konkubinacie. Wreszcie, Carlina Cisneros, jej matka, „zbesztana dama”, jak ją nazywa, musiała pozwolić jej mieć żółwia w domu.)

(Tłum. Jak żółw dotarł do twoich rąk? „Muszę uważać na to, co mówię, ponieważ pewnego dnia powiedziałam na żywo („ na żywo ”), że chcę żółwia.” Po roku stwierdzenia tego na Instagramie spełniły się jej życzenia.) 

(Tłum. Zanim żółw został jej dany, Karol nawet myślała o kupowaniu ryb, których nie była w stanie zrobić z braku czasu. W dniu, w którym otrzymała żółwia, pomyślała, że to, co mu dadzą, będzie akwarium, dopóki nie zrozumie, że prawdziwym darem był żółw. „To sprawiło mi wielką przyjemność” - powiedziała.)

(Tłum. Karol wykorzystała swoje sieci społecznościowe do przedstawienia żółwia. Jak zawsze, ta maskotka to nie tylko ona, ale jej fani. Z tego powodu poprosiła o pomoc w wyborze imienia.)

(Tłum. Ostatecznie wybrano nazwę „Merida”)

(Tłum. „Naprawdę jest jak moja córka, rozmawiam z nią, jakby była dzieckiem i widzi mnie w obliczu tego, co dzieje się z tą szaloną kobietą” - powiedziała Karol.)

(Tłum. Odpowiedzialna za opiekę nad nowym zwierzakiem jest oczywiście Karol. Chociaż czasami ma wsparcie zewnętrzne: „Czyści to i wszystko. Nagle mówię Chabe, która jest osobą, która pomaga nam w domu. Od czasu do czasu, jeśli mnie tam nie ma'' - zakończyła.)

(Tłum. Po raz kolejny Karol pokazała światu, że życzenia mogą się spełnić.)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Tini Stoessel wywołała plotki o kryzysie z De Paulem w środku programu

 Piosenkarka otworzyła swoje serce przed publicznością, gdy wystąpiła w Kordobie i wszyscy zakładali, że jej związek z piłkarzem nie przeżyw...